Pixel spotkał się niedawno z kurą Zofią. Na początku oboje byli nieśmiali i speszeni, ale potem…
Ach, to spojrzenie… 😉
Po czym zahamowania uleciały i…
Było ostro 😉
Zafascynowany muzyką Pixel zapragnął zostać wirtuozem gry na klawiszach. Niedawno próbował swych umiejętności, dobywszy oryginalnego sprzętu. A, że umiejętności te nie są przesadnie duże, postanowił popatrzeć sobie jedynie (z pasją w oczach) na niezwykłe organy. (Organy oczywiście te do grania 😉 ).
Z racji tego, że został zaczarowany w okresie świątecznym, postanowił w pierwszej kolejności przywitać się z…prawdziwym Świętym Mikołajem 😉
Pixel dziękuje za stworzenie jego maskotkowej wersji:
Przygody Pixela Duperela rozpoczynają się w chwili jego tragicznej śmierci. W internecie ukazał się wówczas taki oto nekrolog:
„Z przykrością i głębokim żalem zawiadamiam, że w dniu 3 października 2014 roku umartwił się był tragicznie Pixel Duperel z ekranu mego ukochanego laptoka. Światło jego pozostanie w stanie spoczynku w morzu pozostałych pikseli. Uroczystości żadnych z tego tytułu nie przewiduje się.”